Już od roku myślę o tym, żeby z tym skończyć. Rzucić się w wir zdrowych nawyków i zrezygnować z palenia. Moje starania ograniczały się do tej pory do ... myślenia. Postanowiłam więc, wziąć się w garść i rzucić. Może ten dziennik i jego czytelnicy mi w tym pomogą?
PLAN DZIAŁANIA
W tym zawsze byłam dobra - tworzenie planów, analizowanie potrzeb, plusów i
minusów, zbieranie informacji, obmyślanie strategii. To jest proste. Gorzej z
wdrażaniem działań w życie.
Pierwszym krokiem w moim przypadku będzie zrobienie zapasów:
Orzechy w każdej postaci
Miętówki w każdej postaci
Gumy do żucia miętowe w każdej postaci
Pomarańcze do wyciskania soków
Cytryna do wyciskania i mieszania z wodą
Mandarynki do podjadania
Jabłka do podjadania
Czekolada – tylko jedna z orzechami (nie przesadzajmy ze słodyczami)
Rodzynki
Suszone morele
Suszone owoce goji
Desmoksan
Karnet na fitness
Dobra lista relaksującej muzyki
Nowa szczoteczka do zębów i nowa pasta wybielająca i nowy pływ do płukania
zębów
Wełna i szydełko, żeby zająć dłonie
Naturalny błyszczyk do ust
Co już mam?
Desmoxan leży w szafce na leki od kilku miesięcy i czeka, aż się odważę po
niego sięgnąć
Szydełka i wełnę – wystarczający zapas na miesiąc
Karnet na fitness i mata do ćwiczeń w domu
Produkty spożywcze kupuję dzień przed GODZINĄ ZERO
Pozostałe rzeczy kupuję po to, żeby się lepiej poczuć w tym krytycznym dniu
Dodatkowo posiadam:
Przygotowane kilka miesięcy temu karteczki motywujące:
- Karteczki z najgorszymi, najbardziej wstrętnymi i obrzydliwymi skutkami palenia, jakie mi tylko mogły przyjść do głowy
- Karteczki z nagrodami – jeśli rezygnuję z papierosa mogę się czymś nagrodzić. Zapisałam wszystko, co sprawia mi przyjemność i frajdę.
Krok drugi – ustalenie godziny zero
Godzina zero to data, kiedy rozpoczynam walkę z nałogiem.
Ustalam więc, że będzie to 10 LUTY. Tego
dnia wezmę pierwszą tabletkę Desmoxan, ale będę mogła jeszcze zapalić przez 5
dni.
Przewiduję, że będę palić w kolejnych dniach: 5, 4, 3, 2, 1 papieros.
14 lutego - pożegnam się z papierosem. Zrobię to z Pierwszym dniem bez papierosa będzie więc 15
LUTY.
15 lutego wyrzucę wszystkie zapalniczki i popielniczki. Zrobię zakupy i
zapasy, zrelaksuję się, pójdę na spacer i będę pić dużo wody, soków z
pomarańczy i cytryny. Będę też dużo spać.
Przez kolejne dni będę dokładnie zapisywać wszystkie reakcje mojego
organizmu, aby każdy kto kiedykolwiek postanowi rzucić palenie mógł poczuć się
lepiej. Życzcie mi powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz